środa, 27 lutego 2013

Odcinek 3

- Ha , - mówiła Mei - to nawet nie boli !!
- Tak ? To teraz zaboli - powiedziała Kadma
- Aaaaaaaaaaaa - krzyknęła 

W Akademi ...............
- Słuchajcie , nie możemy tak bezczynnie siedzieć - powiedział D'Jock
- Możesz tak sobie wmawiać , ale jej już nie ma i nigdy nie będzie - powiedział Sinedd
- Jak możesz tak mówić - powiedział D'Jock 
I tak zaczęła się kłótnia ..................... 
U Mei ..........
- I wyssałam od Ciebie całego fluxa, a ty żyjesz jak to możliwe ? - zastanawiała się władczyni 
- Nie wiem , ale czuje się na siłach żeby chodzić , chociaż kręci mi się trochę w głowie. Puścisz mnie do domu - spytała Mei
- Już mi nie będziesz potrzebna , więc tak . Ale jak powiesz komus co tu zaszło to już po tobie - zagroziła brązowowłosej Kadma 
- Uhh , dobrze dobrze nikomu nie powiem - odpowiedziała niebieskooka
W Akademi ..........
Snow Kids mieli mieć trening. Byli smutni. Tia cały czas płakała. Clamp powiedział , że już naprawił holotrener i , że dzieciaki mogą spokojnie trenować. Zaczął się mecz z hologramami Wambas. 

- I co puścisz mnie przez holotrener ? - spytała Mei
- Tak ! - krzyknęła Kadma ( tak naprawdę nie wiem czemu ona krzyknęła xD)
Zaczęło się. Mei już była przesyłana do holotrenera Snow Kids . A Snow Kids ustawili się w rzędzie na przeciw przeciwnikom , lecz jedno miejsce było puste . Miejsce Mei . Ale nagle na miejscu dziewczyny zaczęły się ukazywać nogi , ręce ............. i cała Mei.
Nikt nie zauważył , że dziewczyna jest prawdziwa .
- Clamp , zabierz ten hologram , bo Tia się znowu rozpłaczę - powiedział Thran
- Ej , ale ja nie jestem hologramem - powiedziała brązowowłosa
- Chłopaki ....... i Tia - zaczął D'Jock - to na serio Mei
A wszyscy na to :
- Meiiiiiiiiiiiiiii !!!!!!!!!!!!!!
- Noooo , macie trochę spóźniony zapłon - zaśmiała się Mei
- O rany , Mei to ty ? - spytał Sinedd 
- Taaaak - odpowiedziała już trochę poddenerwowana Mei
- Clamp wyciągnij ich stamtąd - powiedział trener Rocket
Clamp wyłączył holotrener. A wszyscy od razu rzucili się na Mei. 


                                                                  Ciąg Dalszy Nastąpi ...  
 
     
     
 
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz